Dlaczego warto położyć w sypialni miskę z solą i octem. Twoje problemy rozwiążą się
Można być sceptykiem co do ludowych sposobów radzenia sobie ze złą energią, ale zazwyczaj to właśnie one są najskuteczniejsze, a do tego najprostsze i mało kosztowne.
Wystarczy odrobina zaangażowania i czasu oraz proste środki i wiele problemów możemy rozwiązać.
Wielu z nas słyszało o osobach które mogą rzucić czar, albo o tzw. wampirach energetycznych. Może się okazać, że wizyta takiej osoby w naszym domu, nawet jednorazowa, bywa źródłem pogorszenia relacji domowników lub atmosfery w domu.

Jak działa na nas tzw. „zła energia”?
Możemy czuć się zmęczeni lub nawet bezsilni. Może nam nagle przestać się cokolwiek układać – czy to w relacjach z bliskimi, czy też w tym co postanawiamy zrobić. Jak to się powszechnie mówi nagle może „iść wszystko pod górkę”. Możemy też być rozdrażnieni, nadpobudliwi, czy nerwowi.
Jak się pozbyć tych złych mocy?
Jednym z ludowych sposobów jest oczyszczanie energii domu, czy też konkretnych pomieszczeń np. sypialni, salonu za pomocą wody, soli i octu. Bierzemy przezroczysty pojemnik, najlepiej szklany, łyżkę wody, łyżkę octu i łyżeczkę soli.
Wlewamy płyny i wsypujemy sól nie mieszając „mikstury”. Soli pozwalamy po prostu opaść na dno pojemnika. Stawiamy to wszystko w danym pomieszczeniu, gdzie zazwyczaj najgorzej się czujemy.
Po 24 godzinach sprawdzamy co się stało.
Jeżeli sól wypłynęła na wierzch oznacza to że wciąż jeszcze jest zła energia w naszym domu. Powinniśmy cały proceder powtórzyć od nowa i powtarzać przez tyle dni, aż któregoś sól pozostanie na dnie pojemnika.
Dopiero wtedy będziemy mogli mieć pewność że nasz dom został oczyszczony. Powinno się tez wtedy poprawić nasze samopoczucie.